Portal Mlawa - Informacje Wydarzenia

11.07.2011

Tradycją już się stało, że na obchody Dni Mławy Ratusz wspólnie z sierpeckim browarem zapraszają gwiazdy. W tym roku było podobnie. Tym razem dla mławian i przyjezdnych zagrali Zespół Feel i Babsztyl.

Pierwszy z nich, pojawił się na scenie, na tzw. biesiadzie kasztelańskiej, w sobotni wieczór o godzinie 22. Na swą ulubioną grupę czekała już, na murawie stadionu, kilkutysięczna rzesza wielbicieli. Jak można było się zorientować po konkursach jakie prowadził, przed koncertem, konferansjer Konjo, przybyli oni do Mławy z Gdyni, Gdańska, Łodzi i innych miast. Zespół zaś, aby usatysfakcjonować swoich fanów, podczas godzinnego koncertu zagrał swoje najlepsze utwory m.in. „No pokaż, na co Cię stać”, „Jak anioła głos”, „Tylko powiedz, czego chcesz”, „W odpowiedzi na Twój list”, „Teraz pokaż mi niebo”.

Nie była to jednak jedyna atrakcja w ciągu tych dwudnowych obchodów świeta naszego miasta. W sobotę, bowiem imprezy rozpoczęły się o godzinie 10.00 Jarmarkiem Wojciechowym. Wystawiło na nim swoje wyroby 54 firmy. Byli to zarówno handlowcy jak i artyści. Można było kupić rzeźby i wyroby z drewna. Nie zabrakło wypieków i zabawek. Dużą popularnością cieszyły się stoiska z biżuterią i kosmetykami. Występy artystyczne zaplanowane na ten dzień rozpoczął na stadionie MOSiR-u, o godzinie 16.00 zespół Happy Band, który zagrał m.in. „Smak i zapach pomarańczy” Tadeusza Woźniaka, Kocham cię, a kochanie moje Mannamu i inne. Tego dnia przed publicznością zaprezentowały się grupy Skaner i Stauros.

Drugi dzień, również rozpoczął Jarmark Wojciechowy. Wkrótce potem przez miasto przetoczyła się parada motocyklistów, członków Klubu Moto Mława. Oni też przygotowali dla mieszkańców kilka pokazów m.in. „palenia gumy”, jazdy na tylnym i przednim kole. Nie zabrakło konkursów typu najwolniejsza jazda motocyklem, slalom skuterów na czas. Tak pasjonaci motocykli bawili publiczność przez prawie półtorej godziny.

Wieczorem zaś od 19.30 na estradzie w parku królował Babsztyl, który obchodzi swoje 30 lecie istnienia. Aby ich posłuchać przyszły tłumy. Przez półtorej godziny muzycy zaśpiewali kllka nowych, ale także i starych swoich utworów np.. „Wszystkie drogi prowadzą do Mrągowa”, „Czy mamy jeszcze czas”, „Jak sprane portki w blady świt”.

Autor Włodzimierz Wysocki.