wydarzenia
20.07.2011
W przeciwieństwie do poprzednich lat większość z zapytanych przez nas mławskich vipów w tym roku nie ma zaplanowanych urlopów wakacyjnych. Z wypowiedzi ich zaś wynika, że jeśli nawet uda im się wygospodarować, choć trochę czasu na wypoczynek to będzie on krótki.
- Udało mi się już skorzystać z 6-ciodniowego urlopu. - mówi Małgorzata Retkowska dyrektor Miejskiego Domu Kultury. Spędziłam go w większości na regenerowaniu sił i odsypianiu w domu. Jednak i tak telefony służbowy dzwoniły. Nie mogę sobie pozwolić na to, aby go wyłączyć i wypocząć całkowicie. Myślę, że taki prawdziwy urlop będę mogła wziąć dopiero na jesieni.
- W tym roku nie mam zaplanowanego urlopu, czy wyjazdu gdziekolwiek - mówi starosta Włodzimierz Wojnarowski. Chyba, że tak jak w ubiegłym roku podejmiemy z żoną decyzję w ciągu kilku dni co do wyjazdu w Polskę czy do krajów Europy. Żona ma mieć urlop w drugiej połowie sierpnia, to może wtedy tydzień też wezmę. Ale w tej chwili mój urlop jest bez jakichś konkretnych planów.
Kłopoty z zaplanowaniem wypoczynku ma też z-ca komendanta Straży Pożarnej w Mławie Zbigniew Kąpiński
- Przymierzam się do urlopu, ale w naszej pracy to wie pan jak jest. Na razie jest w sferze planów. - mówi Kąpiński Nie są jednak one sprecyzowane właśnie ze względu, że urlop mój stoi teraz pod znakiem zapytania, a i pogoda nie jest najlepsza.
Nieco lepiej wygląda sprawa wypoczynku u szef Sanepidu w Mławie
- W wakacje pracuję - mówi Janusz Franz - dyrektor Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Mławie. Urlop planuje dopiero we wrześniu i wyjadę na wycieczkę. Jeszcze nie sprecyzowany mam plan gdzie pojadę. Nie lubię urlopów jakichś stacjonarnych. Chcę pojechać na wycieczkę, która pozwoli mi zwiedzić wiele ciekawych miejsc.
Podobnie dyrektor Mławskiego Muzeum.
- W drugiej połowie czerwca byłem już na wycieczce zorganizowanej przez Stowarzyszenie Muzealników Polskich Odział Mazowiecki do Pargi, Karlowych Warów, Drezna - informuje Leszek Arent dyrektor Muzeum Ziemi Zawkrzeńskiej w Mławie. Na początku sierpnia będę wypoczywał w Karwi nad morzem przez tydzień.
Autor Włodzimierz Wysocki